Dorastanie

To podobno tak jest. Człowiek dorasta całe życie. Wydaje mu się, że zmądrzał, że czegoś się dowiedział, a tu nagle znów potyka się o ten sam korzeń co zwykle. Wydaje mu się, że za następnym zakrętem droga będzie wiodła prosta, szeroka i długa po horyzont, a tam znowu wertepy, dziury i objazdy.

Człowiek dorasta i, mówią, staje się dorosły jak ma 18 lat (matura), a potem już tak naprawdę dorosły jest jak kończy studia i idzie do pracy, a już bezdyskusyjnie dorosły jest jak się ożeni (wyjdzie za mąż) i spłodzi dziecko. Kolejny etap dorosłości przychodzi po rozwodzie. A dalej – ciągłe dorastanie, wzrastanie, urastanie. I tak chyba będzie do końca życia :).

I o tym jest właśnie moja muzyka, o czym będzie się można przekonać słuchając jutro Radia UWM ok 11:30. Zapraszam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *