Nas było dziewięciu, nie zawsze wspaniałych:
Piotr Czerski (wokal)
Sławek Draczyński (bas)
Jarek Marciszewski (gitara, wokal, djembe)
Goran (gitara, bas)
Michał Piotrowski (wokal, theremin)
Karol Schwarz (dubmaster, generator)
Kuba Świątek (perkusja, wokal)
Tomek Żukowski (perkusja, djembe)
Borys Kossakowski (wokal, klawisze, saksofon, automat perkusyjny, dyrygent)
Ich było ośmiu, nie zawsze wspaniałych:
Uładzimier Arłoŭ – Białoruś
Primož Čučnik – Słowenia
Emmanuel Hocquard – Francja
Marija Knežević – Serbia
Birgitta Lillpers – Szwecja
Andrzej Mandalian – Polska
Ivan Štrpka – Słowacja
Andros Zemenidis – Cypr
My to Nasiono All Stars. Oni – nominowani do nagrody Europejski Poeta Wolności. Zaprezentowaliśmy ich wiersze w postaci melancholijnych (a jakże) melo-recytacji, aby przybliżyć twórczość poetycką tym, którzy nie mieli czasu, żeby zmierzyć się z tomikami (za to niecierpliwie przebierali nogami w nadziei na darmowy pochlaj i wyżerkę).
Nie wiemy, czy się nominowanym podobało. Oni też nie do końca wiedzą, bowiem kilku z nich nie zaszczyciło gali swoją obecnością. Na całe szczęście był na miejscu nagrodzony – Uładzimier Arłoŭ, czyli Włodzimierz Arłow. Miło było także utonąć w uściskach wesołego Androsa Zemenidisa, syna Polki, a także zamienić kilka słów po polsku i napić się (polskiego) piwa. Tylko Zemenidis zaszczycił NAS dobrym słowem i chęcią uściśnięcia dłoni.
To było duże przedsięwzięcie. Chwile totalnego hałasu i chwile absolutnej ciszy. Poetycka batalia z siłami chaosu. Konieczność zmierzenia się z oporem materii poetyckiej, ludzkiej, muzycznej, organizacyjnej. Reżyserkami, menedżerkami, producentkami.
Są ponoć w planach płyty CD, DVD i, kto wie, może nawet Blu-Ray. Kto wie?
Za szybko jeszcze na podsumowania. Jeszcze się kręci w głowie po ostatnim obrocie sceny w migocie stroboskopów. Zanim nadejdą dźwięki i ruchome obrazki, na razie zamrożone na twardych dyskach – oto kilka zdjęć z koncertu.
Czesc Boris!!!! Dziekuje za fajne slowa!!! Jestes prawdziwi i prawda zawsze wygriwa!! Czymaj sie. Nie moge doczekac na cd zebym zagaral wlasnie tam u Fotisa!!!
Kolega perkusista-Kuba był bezbłędny w tych wokalach rodem z jamajki. 🙂
Syntezator Crumar’a to nowy nabytek czy tylko okazjonalnie uzyty z okazji koncertu? Naprawde z przyjemnoscia sie słuchało jak sie skupiles na graniu na nim.
Crumar jest z nami na stałe od jesieni 🙂
Damned!
Szkoda, że mnie tam nie było.
Z niecierpliwością czekam na CD i DVD.
Pozdrawiam całą załogę Nasiono Rec.!